niedziela, 17 lipca 2011

au revoir.

Wyjeżdżam.


W siną dal.


Na 10 długich, upalnych dni.



I będę miała Internet, ale na bloga nie wejdę!
Urlop mam.
Za to poprowadzę w offlinie, zainspirowana Frankiem i wam zeskanuje.




Takoż wam obiecuje Ja.