Notka ta powstaje wyłącznie w celu pochwalenia się swoim kunsztem i kreatywnością, no bo co, kurczę blade, ot tego mam tego bloga.
Dla wyjaśnienia:
Pietiuszka ma hopla na punkcie średniowiecza, rycerstwa i ogólnie naparzania się mieczami w prymitywnych warunkach.
Żeby nie było.
Ja była bardzo zapracowana ostatnimi czasy (patrz:prawie rok nie pisania na blogu), więc związkowa rocznica Trixtiuszków została przeniesiona na koniec maja.
I tak też Pietruszka przyjechał.
I zastał... pudełko.
Podejrzliwie otworzył pudełko i znalazł tam to - NiezbędnikKrucjatowyRycerza:
I am a perfect gift-giver!