JESTEM CHORA.
JESTEM CHORA.
JESTEM CHORA.
JESTEM CHORA.
JESTEM CHORA.
Znowu, znowu, znowu.
A olimpiada? 60 procent, mało.
Prawo jazdy? Oblane. Do trzech razy sztuka.
Chemia? Ujdzie.
Biologia? Chyba poszło mi całkiem niesamowicie.
Ale to nie było chyba warte całego tego stresu, przemęczania się i kucia po nocach.
Teraz tylko w łóżeczku leżeć i patrzeć, coby równo odleżyny mieć.
I basta.
:)
Chemia? Ujdzie.
Biologia? Chyba poszło mi całkiem niesamowicie.
Ale to nie było chyba warte całego tego stresu, przemęczania się i kucia po nocach.
Teraz tylko w łóżeczku leżeć i patrzeć, coby równo odleżyny mieć.
I basta.
:)