piątek, 10 sierpnia 2012

dobre pa-pa.

Ja jedzie na wojaż familijny, w odległe bułgarskie rejony.

Będzie tęsknić za Pietiuszką, pływać, skakać, nie-opalać się i ogólnie - bawić na całego.



Relacja po powrocie.



To na tyle.



A teraz Olga mówi pa-pa.
Pa-pa.








de facto:
tytuł: dosłowne tłumaczenie angielskiego goodbye.